– Tydzień temu spotkaliśmy się z konsulem honorowym Ukrainy w Szczecinie Henrykiem Kołodziejem i rozmawialiśmy o możliwościach pomocy. Już wówczas deklarowaliśmy wsparcie rzeczowe i materialne. Dziś w obliczu wojny możemy powiedzieć, że kontynuujemy wspólne działania, bo pomoc przekazywaliśmy przyjaciołom z Ukrainy w latach wcześniejszych. Chcemy działać jak najszybciej. Dziś mówiliśmy o jednej karetce wypełnionej materiałami medycznymi. To dzięki solidarnej postawie załogi WSPR, ten dar powinien jeszcze dziś wyjechać na Ukrainę. To początek naszej pomocy – tłumaczył zachodniopomorski  marszałek Olgierd Geblewicz.

– Pomoc i serce okazane przez Polaków to rzecz niespotykana. Polacy są gotowi pomagać całym ukraińskim rodzinom, za co serdecznie dziękuję. Każdy gest i dar się liczy – podkreślił konsul honorowy Ukrainy w Szczecinie Henryk Kołodziej.

– Przekazujemy Ukraińcom to, co mamy najlepszego. To sprawna i w pełni wyposażona karetka, jeszcze klika dni temu służąca w naszych zasobach – przyznał dyrektor WSPR Roman Pałka.

– Będziemy współpracować z innymi samorządami, by organizacja pomocy była jak najbardziej efektywna, jak najszybsza, a jej zakres jak najszerszy – zapowiada Olgierd Geblewicz. – Pomorze Zachodnie jest najdalej położone od granicy Ukrainy, ale obywatele tego kraju są nam bliscy. Między innymi dzięki naszym związkom i współpracy z mniejszością ukraińską – dodał.